Niniejsza książka jest w pierwszym rzędzie pracą o mądrości Sokratesa, a niewątpliwie także o "mądrości wychowawczej", a dopiero później jego "pedagogice", w której się ona objawiała, a którą utrwalili dla potomnych jego uczniowie.Niniejsza książka stawia sobie następujące cele:- zapoznanie z sokratejską nauką prowadzenia człowieka drogą mądrości i prawdy ku dobru czyniącemu życie ludzkie wartościowym;- zapoznanie z zasadami sokratejskiej elenktyki i majeutyki oraz problematyką pytań, poleceń nauczyciela, a także dialogu - modelu układu czynności pedagogicznych;- poznanie zróżnicowanych warunków i form organizacyjnych sokratejskiego nauczania.Niniejsza książka jest pierwszym, szerszym opracowaniem pedagogiki sokratejskiej i nie daje całościowego i systematycznego wykładu problemów oraz ich rozwiązań. Prezentuje raczej ciągle jeszcze wybrane problemy filozoficzno-pedagogiczne i metodologiczne, częściowo publikowane, poprawione i uzupełnione, powstające w różnym czasie i odpowiadające na zapotrzebowania różnych spotkań konferencyjnych, wykładów i seminariów prowadzonych ze studentami kilku uczelni na przestrzeni wielu lat. Równolegle z dociekaniami teoretycznymi prowadzone były badania wdrożeniowe, których wyniki będą publikowane w kolejnych tomach coraz wnikliwiej analizujących problemy pedagogiki sokratejskiej. Zdaję sobie sprawę, że ciągle jeszcze jestem u początków poznawania wielkiej i głębokiej myśli sokratejsko-platońskiej oraz u początków budowania pedagogiki, która - jeżeli dobrze ją rozumiem - może wnieść wiele wartości do myślenia i działania pedagogów oraz do teorii współczesnej pedagogiki, otwierając je w większym zakresie na humanizm. Sokrates zawsze otwierał myśl i nigdy nie chciał jej ostatecznie domknąć po to, by niepokoiła, zdumiewała, zmuszała do krytycznego namysłu. Może ta książka też będzie dla wielu osób takim otwarciem się na początki pedagogiki i problemy, które starałam się przybliżyć, szczególnie myślę tu o studentach pedagogiki i nauczycielach.
UWAGI:
Bibliografia na stronach 254-263. - Indeks.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępne są 2 egzemplarze. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Z okł.: W książce omówiono popularne tezy, niepoparte wynikami naukowych badań empirycznych, i mity na temat metod nauczania, wychowania, pomocy psychopedagogicznej dla dzieci i młodzieży. Przedstawiono psychologiczne mechanizmy i wyjaśniono, dlaczego łatwo dać się uwieść pseudonauce, kierując się dobrymi intencjami. Publikacja przeznaczona jest dla nauczycieli, psychologów, pedagogów, terapeutów pedagogicznych i rodziców uczniów. Zainteresuje również studentów kierunków nauczycielskich, psychologii, pedagogiki.
UWAGI:
Bibliogr. przy rozdz.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
W stronę pedagogiki istotnej egzystencjalnie : życie i jego trudności z energią duchową jako wyzwania pedagogiczne rezyduów tożsamości "Życie i jego trudności z energią duchową jako wyzwania pedagogiczne rezyduów tożsamości "
Pedagogika poszukuje łatwości i oczywistości. Wszelkie koncepcje, które nie są łatwe ani oczywiste, mają małe szanse na wejście w obieg powszechny, na uzyskanie statusu "kanonu" myśli o wychowaniu. Nie jest to zjawisko nowe ani zaskakujące. Wynika ono po prostu z konieczności dostarczania takich wizji procesu edukacji, które mogą być zrozumiałe przez ogromne zastępy nauczycieli praktycznie zaangażowanych w proces kształcenia. Uważa się, że funkcją pedagogiki jest dostarczanie nauczycielom "przepisów" na uzyskiwanie zakładanych celów, swoistej "technologii działania edukacyjnego". Niezwykła złożoność procesów edukacyjnych powoduje jednak, że owe proste i zrozumiałe dla wszystkich, łatwe do praktycznego stosowania teorie okazują się raz za razem mistyfikacjami. Rodzi to zniechęcenie, stwarza konflikt "praktyków" z "teoretykami" i... wywołuje jeszcze większe zapotrzebowanie na oczywistość i prostotę. Na naszych oczach skończyła się oczywistość pedagogiki socjalistycznej. Reakcją na jej upadek stało się niezwykłe ożywienie poszukiwań praktycznych (ruch szkół społecznych, klas autorskich, szkół prywatnych) i zapotrzebowanie na nowe idee opisujące i wyjaśniające procesy wychowania i rozwoju. Ale jakby mimochodem został też uruchomiony ów stary, klasyczny motyw poszukiwania oczywistości: tym razem zdajemy się szukać jej na Zachodzie. "Tam" wszystko wydaje się być proste, sprawdzone, bezproblemowe, gotowe do przyjęcia i skopiowania. Tymczasem myślenie nigdy nie jest oczywiste. Myślenie o wychowaniu jest działaniem szczególnie nieoczywistym, bo jest myśleniem o jednej z najbardziej nieoczywistych praktyk społecznych. Także na Zachodzie trzeba walczyć z upraszczającymi stereotypami łatwych teorii pedagogicznych, gdyż pozostawione bez krytycznego myślenia, natychmiast przeradzają się one w uzurpatorskie ideologie prowadzące do totalnej gry w fałsz, do tworzenia wielkiego pozoru wychowania. Jak już wspomniałem, nie grozi nam już oczywistość pedagogiki socjalistycznej: jest ona kwestionowana w swych najgłębszych podstawach. Jeśli mamy uchronić się przed stwarzaniem fikcji, nie możemy sobie jednak pozwolić na jakąkolwiek inną oczywistość. Myślę, że zaprezentowanie dwóch zupełnie nieoczywistych pedagogik zachodnich (jedna z nich w swej nazwie deklaruje stały sprzeciw wobec oczywistości, krytyczność, druga - sprzeciw wobec pedagogiki w ogóle) może się w jakimś stopniu przyczynić do uodpornienia na kolejne "oczywiste" mistyfikacje ideologii wychowania, może nam pomóc w utrzymaniu przez myśl stałego, uważnego kontaktu z niezwykle złożoną realnością wychowania. W uważnym otwarciu na realność widzę bowiem szansę sensownego bycia nauczycielem. Tomasz Szkudlarek
UWAGI:
Bibliogr. s. [109]-111.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni